Wbrew pozorom to zadanie okazało się najtrudniejsze do wykonania, gdyż wymagało od nas sporo kreatywności. Jednak i z tym prowadziliśmy sobie całkiem niezłe.
1. Tramwaj wodny
Jak wiadomo przez Bydgoszcz przepływa nieduża rzeka Brda. Dowiedzieliśmy się, że kursują po niej tramwaje wodne. Wybraliśmy jedną z dostępnych tras i ruszyliśmy.
Jak wiadomo przez Bydgoszcz przepływa nieduża rzeka Brda. Dowiedzieliśmy się, że kursują po niej tramwaje wodne. Wybraliśmy jedną z dostępnych tras i ruszyliśmy.
Zdecydowaliśmy się na trasę Staromiejską, zaznaczoną kolorem zielonym. Rejs trwał około godziny.
W czasie kiedy Dominik ładował akumulator, ja oglądałam i w miarę możliwości uwieczniałam mijaną rzeczywistość. W ogóle w Bydgoszczy bardzo ujęło nas piękno miasta. Większość budynków w okolicy, po której się przemieszczaliśmy była odnowionymi kamiennicami. Poniżej zdjęcia z tego wspaniałego miejsca żebyście mogli trochę nam pozazdrościć ;D
2. Wózek sklepowy
Nawet najwytrzymalsi harcerze muszą jeść. Dlatego wybraliśmy się klasycznie do Biedronki, żeby uzupełnić zapasy żywnościowe. Tam narodził się nowy pomysł - wózek sklepowy. Co prawda był on znacznie mniejszy niż przypuszczaliśmy, ale nie powstrzymało nas to. Nie mieliśmy też dużego pola do popisu, bo sklep znajdował sie wewnątrz budynku przy bocznej uliczce i nie posiadał parkingu, żeby móc się po nim przejechać. Ale mimo tego użyliśmy go, chociaż tylko na krótką chwilę.
Nawet najwytrzymalsi harcerze muszą jeść. Dlatego wybraliśmy się klasycznie do Biedronki, żeby uzupełnić zapasy żywnościowe. Tam narodził się nowy pomysł - wózek sklepowy. Co prawda był on znacznie mniejszy niż przypuszczaliśmy, ale nie powstrzymało nas to. Nie mieliśmy też dużego pola do popisu, bo sklep znajdował sie wewnątrz budynku przy bocznej uliczce i nie posiadał parkingu, żeby móc się po nim przejechać. Ale mimo tego użyliśmy go, chociaż tylko na krótką chwilę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz